W meczu otwierającym 9. kolejkę niemieckiej Bundesligi Schalke po dość słabym widowisku wygrało 2-0 na swoim boisku z Mainz. Bramki na wagę trzech punktów strzelali Leon Goretzka oraz Guido Burgstaller.
Goniące czołówkę Schalke rozpoczęło mecz od mocnego uderzenia. Dobre, a przede wszystkim przytomne podanie Guido Burgstallera pozwolił wyjść na czystą pozycję Leonowi Goretzce. Najlepszy zawodnik i strzelec drużyny z Gelsenkirchen w sytuacji sam na sam bardzo pewnie pokonał Rene Adlera.
Prócz bramki strzelonej w 13. minucie meczu, na boisku zbyt wiele się nie działo. Zawodzili szczególnie piłkarze gości, którzy prezentowali się słabo, nie potrafili przeciwstawić się rywalom. Schalke również nie forsowała zbytnio tempa. O poziomie spotkania świadczy przede wszystkim statystyka strzałów. Oba zespoły oddały po jednym uderzeniu na bramkę rywali. Gospodarze potrafili zamienić go na bramkę. Po stronie gości na bramkę uderzał Danny Latza. Jego uderzenie z dystansu było zbyt słabe, by jakkolwiek zagrozić Ralfowi Fährmannowi.
Jakby na przekór temu, już dwie minuty po wznowieniu gry świetną okazję miał Yoshinori Mutō. Japoński napastnik zakręcił Naldo i uderzył na bramkę Schalke. Gospodarzy uratowała tylko dobra interwencja nogami w wykonaniu Fährmanna. Był to raczej jednorazowy wybryk piłkarzy Mainz. W drugiej połowie spotkanie znacznie nie przyśpieszyło. Po godzinie gry trochę większe zaangażowanie w ofensywie pokazali gospodarze. Najpierw mocne uderzenie Franco Di Santo obronił Rene Adler, a parę minut później pomylił się Burgstaller. 28-letni Austriak miał więcej szczęścia w 74. minucie meczu. Po wrzutce z rzutu rożnego najwyżej do główki wyskoczył Naldo. Jego strzał został zablokowany, lecz w zamieszaniu w polu karnym najprzytomniej zachował się Burgstaller, któremu nie pozostało nic innego poza skierowaniem futbolówki do bramki.
20 października 2017, 9. kolejka niemieckiej Bundesligi, Gelsenkirchen (VELTINS-Arena)
Schalke 04 Gelsenkirchen – 1. FSV Mainz 05 2:0 (1:0)
Leon Goretzka 13, Guido Burgstaller 74
Schalke: Ralf Fährmann – Daniel Caligiuri, Benjamin Stambouli, Naldo, Thilo Kehrer, Bastian Oczipka – Leon Goretzka, Maximilian Meyer, Amine Harit (Coke 89′) – Franco Di Santo (Jewhen Konoplanka 68′), Guido Burgstaller (Fabian Reese 84′).
Mainz: Rene Adler – Giulio Donati (Alexandru Maxim 70′), Leon Balogun (Kenan Kodro 79′), Stefan Bell, Abdou Diallo, Daniel Brosinski – Levin Öztunali, Jean-Philippe Gbamin, Danny Latza, Pablo De Blasis (Viktor Fischer 62′) – Yoshinori Mutō.
Żółte kartki: Naldo, Coke, Caligiuri.
Sędziowała: Bibiana Steinhaus.
Ta strona używa plików cookies.