Ekstraklasa

Bieniuk i Majdan odpowiadają na zarzuty Latkowskiego

Jarosław Bieniuk oraz Radosław Majdan postanowili odnieść się do oskarżeń Sylwestra Latkowskiego. Reżyser filmu “Nic się nie stało” po emisji nawoływał celebrytów, aby Ci opowiedzieli o tym, co działo się za kulisami w lokalu “Zatoka Sztuki”.

Film wywołał niemałe zamieszanie w mediach. Opowiada on o aferze o tle pedofilskim w sopockim lokalu “Zatoka Sztuki”. Po emisji dokumentu na TVP do sprawy odniósł się sam reżyser, który nawoływał gości “Zatoki”, aby opowiedzieli, co działo się za zamkniętymi drzwiami. W związku z tym Radosław Majdan zdążył już pozwać twórcę i skomentować sprawę. W jego ślady poszedł też Jarosław Bieniuk.

Piłkarze komentują

W związku z emisją filmu “Nic się nie stało” oświadczam, że jako ojciec czwórki dzieci, zdecydowanie potępiam zachowania przedstawione w filmie Sylwestra Latkowskiego. Jestem przekonany, że stałem się ofiarą niektórych osób przedstawionych w filmie. Stoję jednak na stanowisku, że to stosowne instytucje, mające w pieczy porządek prawny, uprawnione są do oceny i rozstrzygania tych kwestii

To wyznał na Instagramie Bieniuk. Swoją wiedzą podzielił się z Prokuraturą Rejonową w Sopocie:

Całą moją wiedzę, choć nie taką, jakiej oczekiwałby Sylwester Latkowski, przekazałem Prokuraturze Rejonowej w Sopocie i tamtejszemu Sądowi Rejonowemu, gdzie dochodzę swojego dobrego imienia. To jedyne instytucje, które są uprawnione, by być powiernikami moich wiadomości. Jednocześnie nie byłem świadkiem w sprawie mężczyzny określanego jak Krystek, nie miałem i nie mam żadnej wiedzy w tym zakresie. Stanowczo odcinam się od prób łączenia mojej osoby z tzw. sprawą Zatoki Sztuki

Wściekły Majdan

Ostry komentarz w tej sprawie wystosował Radosław Majdan. Piłkarz również za pomocą Instagrama podzielił się swoim zdaniem na ten temat:

Jestem zbulwersowany i zażenowany próbą wplątania mnie w tak poważną sprawę, jaką jest afera kryminalna w Zatoce Sztuki. Chciałem zdecydowanie zaprzeczyć jakimkolwiek moim kontaktom z właścicielami tego miejsca oraz z innymi osobami oskarżonymi w tej sprawie. Co więcej, nie byłem bywalcem tego miejsca

W dalszej części Majdan zarzucił reżyserowi wplątanie go w aferę. Zapowiedział złożenie pozwu przeciwko Sylwestrowi Latkowskiemu, jeśli ten nie sprostuje swych słów:

Pan Sylwester Latkowski w sposób kłamliwy i bez żadnych podstaw wplatał mnie w tak bulwersującą sprawę. Zakładam, że wymienienie mojego nazwiska w trakcie łączenia na żywo po emisji filmu wynikało z rozemocjonowania i stanowiło oczywistą pomyłkę. Oczekuję, że pomyłka ta zostanie sprostowana, w innym razie kieruję sprawę na drogę sądową

Udostępnij
Irek Bartuś

Ta strona używa plików cookies.