Kontynuujemy cykl artykułów związanych ze stadionami, które w najbliższych tygodniach ugoszczą najlepszych piłkarzy Europy podczas EURO 2020. Dziś pod lupę weźmiemy Baku Olympic Stadium, czyli jeden z nowszych obiektów na Mistrzostwach Europy.

Budowa Baku Olympic Stadium rozpoczęła się około 10 lat temu, w 2011 roku. Trwała ona mniej więcej cztery lata, albowiem otwarcie obiektu nastąpiło w roku 2015. Cała arena powstała z myślą o I Igrzyskach Europejskich, które latem 2015 roku odbywały się w Azerbejdżanie. W ramach ciekawostki możemy wspomnieć, że Polska zajęła w nich 19 miejsce w klasyfikacji medalowej zdobywając 20 krążków.

Budowa stadionu kosztowała 710 milionów Euro. Oprócz wyżej wspomnianych Igrzysk został on wybudowany głównie z myślą o organizacji wszelakich koncertów i innych wydarzeń kulturowych. Jednym z jego głównych przeznaczeń jest jednak też pełnienie funkcji domowego obiektu reprezentacji Azerbejdżanu. Sama piłka nożna nie jest najmocniejszą stroną Azerów. I chociaż ich kluby ostatnio dosyć często goszczą w fazach grupowych europejskich pucharów, to reprezentacja nie gra na zbyt wysokim poziomie. Obecnie zajmują oni 108. miejsce w rankingu Fifa. Na wielkiej imprezie jeszcze nie przyszło im grać, albowiem podczas eliminacji do wielkich turniejów zazwyczaj pełnią rolę statystów ledwo zdobywając parę punktów. O ich udziale na Euro 2020 nie było mowy, w grupie E ustąpili Chorwacji, Walii, Słowacji i Węgrom zdobywając tylko 1 oczko.

Największym wydarzeniem typowo piłkarskim jakie odbyło się na stadionie w Baku był Finał Ligi Europy 2019. Mogliśmy oglądać w nim derby Londynu pomiędzy Chelsea a Arsenalem, w którym górą byli “The Blues” wygrywając wynikiem 4:1 . Dwie bramki dla Chelsea zdobył Eden Hazard, po jednej dorzucili Willian i Giroud, a “honorowe” trafienie dla Arsenalu padło po strzale Iwobiego.

Baku Olympic Stadium zorganizuje łącznie cztery konfrontacje podczas Mistrzostw Europy 2020. Wraz ze Stadio Olympico w Rzymie, któremu poświęciliśmy wczorajszy artykuł będzie odpowiadał on za grupę A, do której trafili Włosi, Turcy, Walijczycy oraz Szwajcarzy. Ponadto w Baku będziemy mogli oglądać też jedną z potyczek ćwierćfinałowych, która będzie miała miejsce 3 lipca. Mecze EURO obejrzy z pozycji trybun maksymalnie 34 000 widzów, bo tyle wynosi pojemność przeznaczona na turniej. Pojemność całkowita to z kolei 69 870 miejsc.

Udostępnij
Bartłomiej Szymański

Ta strona używa plików cookies.