Mimo iż skład na papierze nie wygląda dobrze, jest zgrany i składa się z piłkarzy z rodzimej ligi. Ich największymi gwiazdami są zawodnicy Al-Hilal. Drużyna z Riadu dominowała w ostatnich latach swoją ligę, ale nie tylko. Al-Hilal zdobywało kilkukrotnie azjatycką ligę mistrzów. Dochodzili w tym czasie do kluczowych faz tych rozgrywek. Obok japońskiej i chińskiej ligi, arabska wysuwa się na piedestał.
Szkoleniowiec Arabii Saudyjskiej ma doświadczenie w piłce reprezentacyjnej. Co prawda Herve Renard trenował drużyny we Francji, ale z miernym skutkiem. Trudnił się w trenowaniu afrykańskich ekip. Robił to z sukcesami. Trenował Ghanę, Maroko, Angolę, WKS i Zambię. Z tymi dwoma ostatnimi zdobył Puchar Narodów Afryki. Szczególnie zwycięstwo z reprezentacją Zambii robi wrażenie, była to duża niespodzianka.
Arabia Saudyjska pod wodzą trenera Hervé święci niemałe sukcesy na kontynencie azjatyckim. W eliminacjach do tegorocznego mundialu wygrali swoją grupę. Nie trafili tam na słabe drużyny. W tabeli końcowej skończyli nad takimi ekipami jak Japonia czy Australia. Są to renomowane kraje na arenie międzynarodowej jeśli chodzi o piłkę reprezentacyjną. Podczas finałowych faz eliminacji przegrali tylko raz, z Japończykami.
Ten artykuł nie miał celu straszenia przed meczem z Arabią Saudyjską, tylko uświadomienia, że nie jest to słaba ekipa. W Polsce mamy przeświadczenie, że kraj ten jest tam przypadkiem i generalnie trafiliśmy idealnie. Oczywiście, jesteśmy faworytami, ale warto docenić klasę rywala.
Ta strona używa plików cookies.