Piłkarz stracił przytomność podczas spotkania z Werderem Brema w austriackiej miejscowości Hippach. Początkowo wydawało się, że Nouri doznał urazu i nie może podnieść się z boiska. Sędzia również nie zauważył niczego niepokojącego. Arbiter przerwał grę, żeby sprawdzić co stało się z Holendrem i zarządził zmianę.
Na placu gry momentalnie pojawiła się jednak karetka. Chwilę później Nouri został przetransportowany helikopterem do szpitala w Innsbrucku. Tam lekarze stwierdzili niewydolność układu krążenia. Ajax w późniejszym komunikacie poinformował, że piłkarz doznał poważnych uszkodzeń mózgu. Holender nie mógł się poruszać, a jego jedynym sposobem na komunikację ze światem było poruszanie brwiami.
Ostatnio jednak Nouri wybudził się ze śpiączki i opuścił szpital. Klub przez cały ten czas wypłacał piłkarzowi wynagrodzenie, ale teraz rozwiązał z nim umowę. Rodzina nie zamierza jednak tak zostawić tej sprawy. Bliscy zawodnika walczą z Ajaxem o zadośćuczynienie.
Ta strona używa plików cookies.