tyden.cz

Przeciętne, żeby nie powiedzieć słabe wyniki reprezentacji Czech w ostatnim czasie sprawiły, że kadra narodowa żegna Karla Jarolíma, a pałeczkę po nim przejmuje Jaroslav Šilhavý. Asystentami byłego szkoleniowca Slovana Liberec, czy Slavii Praga będą Jiří Chytrý oraz Tomáš Galásek. 

Powiedzmy sobie szczerze, że dotychczasowy – jak to wiele osób mówi – selekcjoner, czyli Karel Jarolím podczas swojej nieco ponad 2-letniej kadencji nie sprawił, aby było głośno o czeskiej piłce w wykonaniu reprezentacyjnym. Brak awansu na mundial w Rosji zajmując 3. miejsce w eliminacjach za Irlandią Północną na pewno takim zawodem jest. Bilans Jarolíma w kadrze to 10 zwycięstw, w tym dwie wygrane nad San Marino, 4 remisy i 8 porażek. Ostatnia porażka sparingowa z Rosją aż 5:1 dała czeskiemu związkowi dużo do myślenia. Argumenty: chociażby co stokroć zmiana ustawienia czego dowodem jest brak wypracowanego stylu gry. Czas na świeżą krew, a więc postawienie na Jaroslava Šilhavý’ego – Mistrza Czech ze Slovanem Liberec (2012) i Slavią Praga (2017). 56-latek zasmakował już pracy z reprezentacją Czech będąc w sztabie szkoleniowym Karela Brücknera. W latach 2001-2009 najbardziej przeżył przegrany półfinał Euro 2004 z Grecją (0:1).

“Nasz krótkoterminowy cel jest jasny: ustabilizować zespół, wybrać zawodników pod nowy system gry. Krótko mówiąc, praca, praca i jeszcze raz praca.” – powiedział Jaroslava Šilhavý na konferencji prasowej.

Kibice świadomi nowej krwi w zespole na pewno po cichu myślą o zakwalifikowaniu się ich nacji do Mistrzostw Europy 2020. Šilhavý wybrał również swoich współpracowników, a są nimi Jiří Chytrý oraz Tomáš Galásek. Zwłaszcza ten drugi, który był szanowanym piłkarzem będzie chciał przełożyć swoje doświadczenie boiskowe na chłopców z obecnej kadry.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x