Bramka, która padła na samym początku spotkania Stoke – Southampton zostanie w pamięci Artura Boruca już do końca życia. Pamiętacie mecz Polska – Kolumbia i “wyczyn” Tomka Kuszczaka? Taka sama sytuacja miała miejsce i dzisiaj!

Bramkarz gospodarzy, Asmir Begovic, który zaraz po rozpoczęciu gry dostał podanie od jednego z obrońców, zdecydował się na daleki wykop do przodu. Sam zapewne nie spodziewał się, że w ten sposób może dać prowadzenie swojej drużynie. Piłka była bardzo mocno uderzona, a dodatkowo wpadła w kozioł i przeleciała wysoko nad głową bezradnego Boruca, który przecież przez ostanie tygodnie był uznawany za najpewniejszy punkt swojej drużyny.

Jeszcze przed przerwą bramkę wyrównująca dla “Świętych” zdobył Jay Rodriguez, a spotkanie zakończyło się remisem.

Stoke City – Southampton 1:1 (1:1)

  • 1′ Begovic
  • 42′ Rodriguez
Udostępnij
Franek

Ta strona używa plików cookies.