Polska Piłka

Widzew robi krok w nowoczesność. Trener mentalny w II lidze

Wiosna nie zaczęła się najlepiej dla Widzewa Łódź. Klub nie wygrał w czterech ostatnich spotkaniach. Działacze chcą zapobiec kryzysowi w drużynie i zdecydowali się na niecodzienny krok dla klubu z drugiej ligi – zatrudnili trenera mentalnego.

Celem Widzewa jest awans do Fortuna I Ligi. Jeszcze przed wznowieniem rozgrywek w 2019 roku wydawało się, że nic nie stanie na drodze drużynie z Łodzi w drodze do awansu, jednak gorsza seria spotkań może pokrzyżować plany. Widzew zremisował 4 ostatnie spotkania i jego przewaga nad 4. w tabeli Elaną Toruń wynosi ledwie 2 punkty. Koło ratownicze piłkarzom rzucili już działacze klubu, którzy zdecydowali się zatrudnić trenera mentalnego. 

– Detale mentalne mogą decydować o tym, że na boisku piłkarze zachowują się, jakby mieli związane nogi. Trener mentalny jest w stanie tę sytuację zmienić. Dobrym przykładem są skoczkowie narciarscy, którzy potrzebują koncentracji i jak widać po reprezentacji Polski, w ich przypadku praca mentalna dała widoczne efekty. Metody te można obecnie stosować w każdym ze sportów, bo są już od tego fachowcy – powiedział prezes Widzewa Jakub Kaczorowski portalowi SportoweFakty

Jestem zwolennikiem korzystania z nowoczesnych metod zarządzania drużyną. Jednym z takich sposobów jest właśnie praca trenera mentalnego. Uważam, że to dobry kierunek, bo wiadomo, że obecnie w sporcie sfera mentalna może być tym elementem, który daje w rywalizacji przewagę – stwierdził prezes Widzewa.

Udostępnij
Irek Bartuś

Ta strona używa plików cookies.