Ekstraklasa

van der Hart: fajnie, że po powrocie zachowałem czyste konto

W miniony piątek Mickey van der Hart zagrał w PKO Ekstraklasie po raz pierwszy od września.

Holender najpierw doznał kontuzji, a potem przegrywał rywalizację z Filipem Bednarkiem. W miniony piątek Lech Poznań pokonał Śląsk Wrocław 1:0 na wyjeździe. A bramkę zdobył Michał Skóraś, przy której van der Hart… asystował

– Minęło już dużo czasu od ostatniego meczu w lidze, a po kilku miesiącach powrót nigdy nie jest łatwy. Zagrałem z Górnikiem w pucharze niedawno i wtedy poszło wszystko całkiem nieźle. W piątek wiedzieliśmy, że przed nami trudne spotkanie, nie było ono najpiękniejsze, ale najważniejsza była dla nas wygrana. Pracy dużo nie było, szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę strzałów Śląska. Był jeden przed przerwą odbity do boku, ale oddany z pozycji spalonej. Czekało mnie więcej gry nogami, ale byłem na to przygotowany, dobrze się czuję w tego typu sytuacjach. Do tego wyłapałem kilka dośrodkowań, wyszedłem do kilku piłek, fajnie, że po powrocie zachowałem czyste konto, dla bramkarza to bardzo istotne – mówi van der Hart.

– Zawsze trenuję z identycznym zaangażowaniem, jakbym grał w meczu, więc dużej zmiany w moim nastawieniu do tego spotkania nie było. Nie mam już dwudziestu lat, więc doskonale wiedziałem, jakie zadania stoją przede mną. O tym, że wystąpię we Wrocławiu dowiedziałem się dzień wcześniej, więc trochę tego czasu na mentalne przygotowanie było – dodał.

Udostępnij
Kamil Gieroba

Redaktor naczelny portalu Piłkarski Świat. Z serwisem związany od sierpnia 2014 roku. Pierwsze teksty publikowane w wieku 16 lat. Po drodze związany stażem w Przeglądzie Sportowym i współpracą z Legia.net oraz Transfery.info. Przez cztery lata pracowałem w wydawnictwie Fratria, gdzie m.in. odpowiadałem za serwis wGospodarce.pl. Obserwator głównie reprezentacji i Ekstraklasy. Piłka nożna to moja pasja, ale ciekawość prowadzi mnie też do rozwijania innych zainteresowań, jak chociażby MMA czy Wrestlingu :)

Ta strona używa plików cookies.