Reprezentant Holandii jest zdeterminowany do opuszczenia Tottenhamu w najbliższym oknie transferowym.
24-letni Steven Bergwijn w rozmowie z właścicielami Kogutów przyznał, że chce zakończył swój nieudany pobyt w Londynie i spróbować swoich sił w innym miejscu.
O Holendrze zrobiło się głośno, kiedy pod wodzą Louisa van Gaala zdobył dwie bramki w rywalizacji Holandii z Danią, a także dorzucił trafienie w meczu z Niemcami, który zakończył się remisem. Niestety imponujący rozwój piłkarza został zatrzymany, gdy skrzydłowy przeniósł się do Spurs. W barwach Kogutów rozegrał zaledwie 167 minut w ostatnich dziesięciu ligowych spotkaniach, co nie jest dobrym wynikiem, patrząc na statystyki z poprzednich sezonów.
– Nie gram zbyt wiele w klubie. Cieszę się, że zostałem powołany przez trenera do reprezentacji, co nie było oczywiste. Nie zapomniałem o piłce nożnej mimo, iż nie gram zbyt wiele. Czy moja dyspozycja w reprezentacji Holandii wpłynie na sytuację w klubie? Cóż, zobaczymy. Każdy z nas chce grać, a ja muszę ciężko pracować i twardo stąpać po ziemi. Oczywiście jestem skłonny rozważyć odejście w czerwcu, więc zobaczymy co się wydarzy w lecie.
W styczniu Bergwijn mógł powrócić do Ajaxu, ale Antonio Conte nie zgodził się na ten transfer, w wyniku czego Holender rozegrał 25 spotkań dla Tottenhamu (obecny sezon) przebywając na boisku przez zaledwie 800 minut.
Ta strona używa plików cookies.