Anglia musi nadal czekać na kolejny triumf na wielkiej piłkarskiej imprezie. Po 55 latach od wygrania mistrzostwa świata, futbol mógł wrócić do domu. Jednak Włosi skutecznie to wczoraj uniemożliwili i w rzutach karnych przeprowadzili skok na wygrany finał EURO. To właśnie “Squadra Azzurra” mogła wczoraj cieszyć się ze zwycięstwa w mistrzostwach Europy.
Przegrany finał EURO 2020 skomentował na pomeczowej konferencji selekcjoner reprezentacji Anglii, Gareth Southgate.
– Oczywiście jesteśmy bardzo rozczarowani, myślę jednak, że gracze dali z siebie wszystko, co mogli. Dzisiaj momentami graliśmy naprawdę dobrze, czasami jednak nie do końca umiejętnie trzymaliśmy piłkę. Zwłaszcza na początku drugiej połowy. Nie będziemy się jednak wzajemnie oskarżać – rozpoczął.
– Wszyscy jesteśmy jednością. Daliśmy krajowi niewiarygodne wspomnienia. Dzisiejszy wieczór będzie oczywiście dla nas wszystkich niezwykle trudny. Musisz czuć to rozczarowanie, ponieważ szanse na zdobycie trofeów są tak rzadkie w życiu – mówił.
– Zdecydowałem się na wykonawców rzutów karnych na podstawie tego, jak wykonywali je na treningu. Jeśli chodzi o wyznaczenie strzelców, to moje zadanie i całkowicie zależy ode mnie. Byliśmy przygotowani i dobrze zaczęliśmy, niestety nie byliśmy w stanie tego wieczoru wrócić później do gry – wyjaśnił swoje wybory.
– To ja podjąłem decyzję, by ostatniego karnego wykonywał Saka. Ja jestem odpowiedzialny, a nie on, Rashford czy Sancho. Powiedziałem im, że w takiej sytuacji nikt nie jest sam. Wygrywamy i przegrywamy razem – skomentował.
– Jestem pewien, że za kilka dni będziemy widzieli więcej pozytywnych aspektów. W tej chwili ból porażki jest ogromny, chcieliśmy dać naszemu narodowi jeszcze jedną wyjątkową noc oraz mistrzostwo Europy, ale nie byliśmy w stanie tego zrobić – zakończył.
Ta strona używa plików cookies.