Wisła Kraków - kibice / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Kibice “Białej Gwiazdy” nie mają łatwego życia w ostatnich tygodniach. Władze kolejnych klubów obawiają się wpuszczania krakowskich fanów na trybuny. Taką decyzję podjęła ostatnio chociażby Termalica, która nie przyjmie kibiców Wisły podczas ich meczu ligowego 1 grudnia.
W tej sprawie zaapelować postanowiła jedna z gwiazd 13-krotnych mistrzów Polski – Sobczak. W miniony weekend błysnął podczas meczu z GKS-em Katowice (3:2), gdy to zanotował dwie asysty. Po ostatnim gwizdku skomentował sytuację w rozmowie dla “Polsatu Sport”.
– Wszyscy widzieli, jaka panowała atmosfera na naszym stadionie. To piłkarskie święto. Nie próbujmy iść w kierunku zbiorowej odpowiedzialności. Nie idźmy w patologię piłkarską. Jechaliśmy do Bielska, czekając na naszych kibiców, a ci licznie zgromadzili się pod bramą stadionu. Jest wiele osób, które czekają, żeby ta sytuacja się w końcu wyjaśniła – mówił Sobczak.
Zamieszanie to echa sytuacji z początku sierpnia. W trakcie turnieju kibiców Unii Tarnów doszło do tragicznego incydentu z udziałem m in. fanów Wisły Kraków, w którego trakcie poniósł śmierć kibic innej drużyny.
Ta strona używa plików cookies.