Zwycięstwo Sampdorii z Sassuolo to pierwsza niespodzianka 16. kolejki Serie A. Zespół gości okupuje miejsce spadkowe w tabeli a wygrana ta była dopiero drugą w obecnej kampanii. Gospodarze zaś tym samym kontynuują swoją fatalną passę – ostatni raz w lidze włoskiej wygrali w październiku z Veroną.
Samporia sparaliżowała Sassuolo dwoma szybkimi ciosami. W 25′ minucie gola strzelił Gabbiadini a zaledwie trzy minuty później z trafienia cieszył się Augello. Co prawda, w 64′ minucie gola z rzutu karnego strzelił Domenico Berardi, ale to jedyne na co było stać “Czarno-Zielonych”. Bartosz Bereszyński rozegrał całe spotkanie.
Ta strona używa plików cookies.