Serie A: Empoli triumfuje nad Udinese, efektowny gol Joao Pedro z starciu z Torino

Ostatnie dwa spotkania 16. kolejki Serie A miały miejsce na Stadio Carlo Castellani i Sardegna Arena. Najpierw Empoli odniosło triumf nad Udinese, a później Cagliari podzieliło się punktami z Torino. 

Empoli – Udinese 3:1

Spotkanie to było bardzo dynamiczne, pełne zwrotów akcji, a także okazji podbramkowych. Obie ekipy stworzyły cudowne widowisko, które można było oglądać w kółko. Jednak mecz ma tylko 90. minut, a zwycięża ten, kto strzeli w nim więcej goli. Gospodarze zaliczyli falstart, jednak później pokazali swoją jakość i przede wszystkim skuteczność pod polem karnym Marco Silvestriego. W 22. minucie gry worek z bramkami otworzył Gerard Deulofeu, który perfekcyjnie wykończył zagranie od Isaaca Successa. Po zmianie stron gospodarze wyrównali za sprawą Petara Stojanovica, który uderzył tuż z linii pola karnego. Niedługo później na tablicy wyników było już 2:1! Na listę strzelców wpisał się Nedim Bajrami, który znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie, strzelił nisko w środek bramki. Kropkę nad “i” postawił Andrea Pinamonti. 81. minut w tej rywalizacji na placu gry spędził Szymon Żurkowski.

Cagliari – Torino 1:1 

Analizując statystyki celnych strzałów to można stwierdzić, że gospodarze pierwszą połowę delikatnie przespali. Oddali oni 6 strzałów, z czego wszystkie były niecelne. Ich rywale z Turynu uderzali na bramkę zaledwie trzy razy, z czego dwa były celne. Jednak prowadzenie gościom dał samobój Andrei Carboniego. Obrońca starał się interweniować i niefortunnie posłał futbolówkę do własnej bramki. W drugiej połowie Cagliari obudziło się, zaczęło walczyć o wyrównanie, a nawet coś więcej. Efektem tego był przepiękny gol Joao Pedro, który padł w 53. minucie gry. Napastnik kapitalnie złożył się do uderzenia, a patrząc na jego wykończenie można było tylko bić brawa. Obie ekipy miały sporo czasu, by przechylić szalę na swoją stronę. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie.