Po powrocie do ojczyzny, Salvatore Sirigu cały czas prezentuje świetny poziom. Doceniają go również dziennikarze dając najwyższe noty za udane mecze.
Bramkarz ma już jednak 34 lata i wie, że to już ostatnia okazja na zrobienie czegoś dużego w piłce. Dlatego chce odejść do lepszej drużyny. Chętnych na “przygarnięcie” Sirigu nie brakuje. Wśród nich są takie kluby jak: Juventus, Genoa, SSC Napoli czy Cagliari Calcio.
Jeśli Sirigu naprawdę myśli o jeszcze innym sukcesie sportowym, to najbardziej realnymi opcjami są SSC Napoli oraz Juventus Turyn. Jednak w barwach “Starej damy”, która jest wyjątkowo zdeterminowana na pozyskanie nowego bramkarza, będzie musiał godzić się z rolą zmiennika Szczęsnego.
Jak uważa Alfredo Pedullà jest to właśnie najpoważniejszy powód, dlaczego Sirigu nie jest tak samo chętny na transfer, jak Juventus. Możliwe, że w najbliższym czasie o kupno bramkarza Torino pokuszą się jeszcze inne duże kluby.
Ta strona używa plików cookies.