facebook.com/MksMiedzLegnica
Do Chojnic powróciły rozgrywki Fortuna I ligi. Ostatni raz na stadionie przy ulicy Adama Mickiewicza o punkty na zapleczu Ekstraklasy walczono 16 listopada 2019 roku (Chojniczanka – Olimpia Grudziądz 1:3).
Od tamtego czasu żółto-biało-czerwoni rozegrali dziewięć wyjazdowych spotkań z rzędu (3-2-4). Nic zatem dziwnego, że podopieczni Zbigniewa Smółki chcieli się dobrze zaprezentować stęsknionej publiczności. Do Chojnic przyjechała Sandecja Nowy Sącz, która tak samo jak Chojniczanka walczy o utrzymanie w lidze. Jednak to gospodarze mają nóż na gardle, ponieważ przed tym meczem do bezpiecznego miejsca tracili jedenaście punktów. Natomiast Sączersi mieli dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Mimo, że obie ekipy dzieliły dziesięć punktów, mecz zapowiadał się wyrównany, gdyż po restarcie rozgrywek, to oba zespoły zdobyły po osiem punktów. Jednak wyżej w tej tabeli była Chojniczanka, która miała o jedną bramkę lepszy bilans.
Początek spotkania należał do gospodarzy, którym się bardziej chciało. Goście wyglądali na takich, jakby przyjechali do województwa pomorskiego wywalczyć punkt lub skupić się na kontratakach. Wynik meczu w siedemnastej minucie otworzył Tomasz Mikołajczak. W sześćdziesiątej siódmej wyrównał Dawid Szufryn, ale to gospodarze ostatecznie cieszyli się z trzech punktów, ponieważ w osiemdziesiątej pierwszej minucie Janusz Surdykowski zdobył bramkę na wagę zwycięstwa. Goście w 94. minucie mogli doprowadzić do remisu, lecz piłka po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego (ok. 20 metr) przez Szymona Kuźmę uderzyła w słupek. To byłby niesamowity joker, ponieważ 22-latek na placu gry pojawił się sześć minut wcześniej.
W następnej serii spotkań Chojniczanka podejmie Chrobry Głogów, a Sandecja, która nie wygrała piątego kolejnego meczu Stal Mielec. W tabeli prowadzi mielecka Stal (57 pkt) przed Podbeskidziem Bielsko-Biała (56 pkt). Natomiast Sandecja z 37 punktami zajmuje trzynaste miejsce, a Chojniczanka z 30 oczkami na koncie jest przedostatnia (17). Z kolei najbliższy rywal Chluby Grodu Tura ma tyle samo punktów co Sandecja i zajmuje dwunaste miejsce.
3.07.2020, godz. 17:40 Chojniczanka Chojnice – Sandecja Nowy Sącz 2:1 (1:0)
Tomasz Mikołajczak 17′, Janusz Surdykowski 81′ – Dawid Szufryn 67′
żółte kartki: Tomasz Mikołajczak – Michał Walski, Jan Kuźma, Kamil Ogorzały.
czerwona kartka: Tomasz Mikołajczak 90′ (Chojniczanka, za drugą żółtą).
sędziował Damian Kos z Gdańska.
Ta strona używa plików cookies.