Podczas gdy inni kadrowicze ładują baterie przed nowym sezonem, Przemysław Frankowski wrócił do gry po EURO. Polak w ostatnim spotkaniu MLS strzelił gola przeciwko Atlancie United.

Przemysław Frankowski nie ma czasu na odpoczynek. Polak od razu po powrocie z EURO wskoczył do składu Chicago Fire i trzeba przyznać, że za oceanem całkiem nieźle mu idzie. Dzisiejszej nocy pomocnik strzelił gola na 3:0 w spotkaniu z Atlantą United. Były zawodnik Jagiellonii Białystok rozegrał 83 minuty w tymże meczu ligowym i zebrał przyzwoite noty za swój występ.

To nie był jedyny “polski” akcent w tymże starciu. Całe spotkanie w barwach gospodarzy rozegrał Boris Sekulić, były zawodnik Górnika Zabrze.

Drużyna Chicago Fire w tym sezonie Major League Soccer nie radzi sobie zbyt dobrze. Na 11 rozegranych pojedynków zdołali wygrać jedynie dwa razy. Obecnie zajmują odległe, 12. miejsce w tabeli konferencji wschodniej.

Dla reprezentanta Polski to pierwsze trafienie w obecnej kampanii amerykańskiej ligi.

Inny z Polaków, Patryk Klimala, w meczu New York Red Bulls z Orlando City popisał się dwoma asystami.

Udostępnij
Victoria Gierula

Redaktorka Piłkarskiego Świata od 2021 roku, jednak zakochana w piłce nożnej od pamiętnego EURO 2012. Głównie angielski futbol, a szczególnie pewien klub z czerwonej części Merseyside. Ślązaczka na małopolskiej ziemi kibicująca Górnikowi Zabrze.

Ta strona używa plików cookies.