Zdjęcie: Premier League.com
Ciężko powiedzieć byśmy w środowy wieczór byli świadkami ekscytujących wydarzeń na St James’ Park. Obydwie drużyny podeszły bardzo ekonomicznie do starcia. Choć sytuacji bramkowych nie brakowało, a główne role odgrywali bramkarze.
Już w 6. minucie Callum Wilson próbował zagrozić strzałem głową Alissonowi, lecz brakowało celności. Chwilę potem napastnik ponownie stanął przed Brazylijczykiem. Tym razem w sytuacji sam na sam triumfował golkiper przyjezdnych. W 34. minucie znakomitą okazję miał Mohamed Salah. Egipcjaninowi zabrakło dosłownie centymetrów, by pokonać Karla Darlowa. Z kolei w doliczonym czasie gry Darlow znakomicie interweniował po uderzeniu Roberto Firmino.
Liverpool z czasem starał się przeważać na boisku. Ale dalej “The Reds” byli mocno nieskuteczni. I Salah i Sadio Mane nie potrafili znaleźć sposobu na wpakowanie piłki do siatki. A zwłaszcza senegalski skrzydłowy był dosłownie na trzy metry przez pustą bramką. Swojego wieczoru nie miał także Firmino. Brazylijczyk ponownie pudłował z bliska po strzale głową.
Bramek nie zobaczyliśmy ale wynik korzystny dla Liverpoolu, który zostaje liderem w Premier League.
Newcastle United F.C.: Darlow – Clark, F. Fernández (C), Schär – Yedlin, M. Longstaff, Hayden, Ritchie (86. Lewis) – Joelinton, Jacob Murphy (67. Almirón) – C. Wilson.
Liverpool F.C.: Alisson – Alexander-Arnold, N. Phillips, Fabinho, Robertson – Jones (68. Wijnaldum), J. Henderson (C), Milner (73. Alcántara) – M. Salah (90+2. Shaqiri), Firmino, Mané.
Ta strona używa plików cookies.