Była 36. minuta, kiedy pomocnik beniaminka zderzył z się z 23-letnim Szwajcarem głowami. Cholewiak miał na moment stracić przytomność i na noszach został zniesiony z boiska. Z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu, natychmiast został przetransportowany do stołecznego szpitala.
– Szczegółowe badania wykazały, że w wyniku faulu Burcha na Cholewiaku nastąpiły liczne złamania kości twarzoczaszki i czeka go operacja. Wstępne diagnozy mówią, że uraz wyeliminuje naszego zawodnika na okres ok. 2 miesięcy – czytamy w komunikacie Puszczy.
Prezes klubu, Marek Bartoszek odniósł się do sprawy. – Niestety wygląda na to, że dziś w Warszawie skończył grę w tym sezonie – napisał w serwisie “X”. Piłkarze Tomasza Tułacza zajmują 16. lokatę i w najbliższą niedzielę podejmą Zagłębie Lubin (godz. 12:30).
Ta strona używa plików cookies.