Już pierwsze sekundy zapowiadały, że będzie to mecz walki. I to dosłowny. Na start spotkania czerwoną kartkę dostał Nemanja Tekijaški. Gospodarze grali zatem w osłabieniu.
To nie trwało jednak zbyt długo, bowiem jeszcze przed przerwą drugie “żółtko” zobaczył Przemysław Banaszak. W efekcie też Termalica miała rzut karny, który wykorzystał Piotr Wlazło.
Przyjezdni nie składali broni, a w 77. minucie znakomitym strzałem popisał się Jason Lokilo.
Choć obydwie drużyny szukały jeszcze swoich okazji, to mecz zakończył się remisem.
Ta strona używa plików cookies.