W połowie ubiegłego roku Polak został wykupiony przez Lazio Rzym z wówczas mistrzowskiego Piasta Gliwice za około 2 mln euro. Jego umowa w drugoligowym zespole obowiązuje jeszcze przez rok. Długo nie mógł wywalczyć miejsca w składzie, ale końcówka już była dla niego udana i wiodącym piłkarzem swojego zespołu.
“La Gazzetta dello Sport” nie podała jednak powodów zasłabnięcia, a sam klub nie odniósł się w szczegółach. Patryk Dziczek został zabrany prosto z boiska treningowego do szpitala, w którym przeszedł szereg badań. W momencie, gdy pomocnik zasłabł, to w pobliżu znajdował się lekarz klubowy, który udzielił niezbędnej pomocy.
Ta strona używa plików cookies.