Francuz to środkowy pomocnik. Ma 23 lata.
– Szukaliśmy do środka pola piłkarza, który może nas wzmocnić. Jest to chłopak w młodym wieku, bardzo zależy mu na graniu, stąd pomysł na wypożyczenie go ze Spezii, gdzie musiał mierzyć się z ogromną konkurencją, przez co jego szanse na granie były niewielkie. Liczymy, że pomoże nam w rundzie wiosennej, a my możemy mu zaoferować dużo większą szansę na regularną grę. Jest to wypożyczenie i musimy szukać rozwiązania już na przyszły sezon, ponieważ oczekiwania Spezii w sprawie transferu definitywnego są bardzo wysokie. Jestem przekonany, że Aurelien jako dobry zawodnik szybko wkomponuje się w drużynę. Obserwowaliśmy go wnikliwie od dłuższego czasu. Widzieliśmy go także na żywo. Zasięgnęliśmy o nim opinii z wielu źródeł, w tym także od Bratka Drągowskiego. Chcieliśmy go prześwietlić nie tylko piłkarsko, ale także pod kątem osobowości. Aurelien jest z nami na zgrupowaniu w Belek, dobrze rozumie się z całą grupą. Uważamy, że jego przyjście będzie dużym wzmocnieniem naszego zespołu – zaznacza Łukasz Masłowski, dyrektor sportowy Jagiellonii.
– Cieszę się, że tutaj jestem. Przyjechałem, aby tutaj grać w piłkę. Jestem już po testach, niedługo czeka mnie pierwszy trening. Nie mogę również doczekać się wspólnych zajęć z nowymi kolegami. Rano miałem okazję poznać niektórych z nich – podkreśla z kolei Francuz – Temat narodził się 10 dni temu. Otrzymałem informację, że interesuje się mną Jagiellonia. Dużo o drużynie oraz klubie opowiedział mi jeden z zawodników, z którym gram w Spezii. Mowa o Bartku Drągowskim. Przekonywał, że to będzie dobry ruch, bo z pewnością rozwinę się, będę mógł przede wszystkim regularnie grać. Później swoją wizję przedstawił mi dyrektor sportowy białostockiego klubu. Mi ten projekt bardzo się spodobał, szybko doszliśmy do porozumienia i tak się tutaj znalazłem.
Źródło: Jagiellonia Białystok
Ta strona używa plików cookies.