Pozyskanie senegalskiego środkowego obrońcy nastąpiło, kiedy ze Stamford Bridge rozstali się Antonio Rudiger oraz Andreas Christensen, którym po prostu wygasły umowy. Teraz Thomas Tuchel ma względny spokój w tej formacji.
– To duży zespół na świecie, a moim marzeniem zawsze była gra w Premier League. Pierwszy raz namawiali mnie w 2016 roku – przyznał Koulibaly. Neapolitańczycy zapłacili za 31-latka 38 milionów euro. Od czasu przejęcia klubu przez Todda Boehly’ego jest drugim wzmocnieniem po Raheemie Sterlingu z Manchesteru City.
Reprezentant Senegalu przybywa do Londynu z wielkimi nadziejami. Będzie zapewne tworzyć parę z Thiago Silvą, choć Chelsea nie poprzestaje na tym transferze. Nathan Ake z Man City jest łączony, ale jest mało prawdopodobne, by Holender po kilku latach miał wrócić do Chelsea.
Ta strona używa plików cookies.