Liverpool przeważał pod każdym względem, lecz nie potrafił zwyciężyć w regulaminowym czasie gry w League Trophy, remisując w regulaminowym czasie gry 1:1. Nie rozstrzygała także dogrywka.

Przed serią jedenastek Liverpool bił głową w mur. W 23.minucie gola na jeden do zera zdobył Adam Lallana, lecz jeszcze przed przerwą wyrównał Asamoah. Carlisle United, klub z czwartej ligi stał się nadzwyczaj trudnym przeciwnikiem dla Liverpoolu, broniąc się przez ponad godzinę. Nie pomogło nawet 58 (!) strzałów “The Reds” z czego, aż 20 szło w światło bramki. Na pochwałę zasługuje postawa Marka Gillespie’ego. Zaś piłkarzy Liverpoolu należy zganić za taki mecz.

 

FC Liverpool 1:1 (1:1) Carlisle United

23.Ings

34.Asamoah(Carlisle)

kartki: Origi

karne:

Milner (Liverpool) 1:0

Grainger (Carlisle)

Can (Liverpool) 2:0

Dicker (Carlisle) 2:1

Lallana (Liverpool)

Joyce (Carlisle)

Coutinho (Liverpool)

McQueen (Carlisle) 2:2

Ings (Liverpool) 3:2

Hery (Carlisle)

 

Udostępnij
Adam Skorupka

Felietonista. W redakcji od 15 lipca 2013 do końca 2015. Od 18 sierpnia 2016 ponownie. Wielki fan Manchesteru United, Interu Mediolan, Levante UD oraz Realu Madryt.

Ta strona używa plików cookies.