W związku z prawdopodobnym odejściem Angela Di Marii z Manchesteru United, Czerwone Diabły ciągle szukają piłkarza o podobnym profilu, który byłby w stanie zastąpić Argentyńczyka. Według wielu mediów, szefostwo oraz trener drużyny z Old Traford wybrali na to miejsce Garetha Bale’a.

Ostatnimi czasy pojawiały się również bardzo poważne plotki o możliwych przenosinach Pedro Rodrigueza do Manchesteru, ale jedno nie wyklucza drugiego. Teoretycznie Louis van Gaal może mieć ich obu w swojej drużynie, a to byłby niespotykany w Premier League atut.

Transfer Walijczyka znacznie uszczupliłby klubową kasę, ale w tą grę wchodzi jeszcze jedno nazwisko. David De Gea, który notorycznie wywołuje zainteresowanie Królewskich może okazać się kartą przetargową w transferze skrzydłowego. Ewentualna sprzedaż lub wymiana z dopłatą sprawiłyby, że ta transakcja mogłaby dojść do skutku.

Dodatkowo odejście Di Marii do PSG sprawia, że na kontach bankowych w Manchesterze pojawi się dużo więcej pieniędzy. Jedno jest pewne. Louis van Gaal wybierze się w tym okienku na spore zakupy.

Warto przypomnieć, że kontrakt Walijczyka z Realem jest ważny do czerwca 2019 roku, a sam zawodnik jest wyceniany na około 80 milionów euro. Jest to w przybliżeniu 20 milionów euro mniej niż kwota jaką zapłacił klub z Santiago Bernabeu przy kupnie zawodnika z Tottenhamu.

Udostępnij
Michał Dudziak

Ta strona używa plików cookies.