Przenosiny młodego Anglika na Old Trafford coraz bardziej stają się tylko złudzeniem. Michael Zorc, dyrektor sportowy BVB oświadczył, że 20-latek przedłużył swoją umowę do 2023 roku. Klub tym samym ma nadzieję, że zawodnik wspomoże zespół w przyszłej kampanii. Dla United problemem nie są indywidualne warunki Sancho, tylko cena jakiej oczekuje Niemiecki klub za skrzydłowego – 120 milionów euro płatnych z góry. Kwota odstrasza niejednego giganta, szczególnie biorąc pod uwagę aktualną sytuację finansową klubów w trakcie pandemii. Powoduje to, że Solskjaer musi rozglądać się za alternatywą do swojej drużyny. ESPN informuje, że United miało pytać Blaugranę o Dembele, jednak bez żadnej oficjalnej oferty.
Duma Katalonii ma być otwarta na negocjację, które według informacji mają polegać na rocznym wypożyczeniu Francuza z obowiązkiem wykupienia go po tym okresie. Klub obecnie szuka zespołu dla 23-latka, ponieważ do składu dołączył Francisco Trincão. Do tego w zespole Setiena znajduję się rewelacja tego sezonu, czyli Ansu Fati. Barca jest zadowolona z profesjonalnej postawy zawodnika podczas rehabilitacji. Jednak zarząd stara się uniknąć nadmiaru ofensywnych graczy oraz nie chce wstrzymywać rozwoju wyżej wymienionych.
Jak podają hiszpańskie media, Dembele czuje się już lepiej i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, poleci wraz z drużyną na końcową fazę Ligi Mistrzów do Lizbony. Francuz będzie miał okazje pojawić się na boisku po raz pierwszy od listopada zeszłego roku. Wtedy w meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów Barca mierzyła się z Borussią Dortmund. Dembele rozegrał w tamtym meczu zaledwie 25 minut.
Ta strona używa plików cookies.