Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Przed nami 2. kolejka LOTTO Ekstraklasy. W wieczornym, piątkowym meczu Wisła Kraków podejmie Miedź Legnica.
Obydwa zespoły po raz pierwszy w historii skonfrontują się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Tydzień temu Miedź zaliczyła udaną inaugurację, pokonując u siebie Pogoń Szczecin 1:0 po bramce Petteriego Forsella. Z kolei “Biała Gwiazda” bezbramkowo zremisowała z Arką Gdynia.
Zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy faworytem tego meczu, ale również w pierwszym spotkaniu nim nie byliśmy. Mimo to, chcemy wygrywać. Jestem przekonany, że po pierwszym meczu zeszło ciśnienie z moich zawodników i zyskali tym więcej swobody i pewności siebie. W meczu z Pogonią pokazaliśmy 30 procent swojego potencjału. Moim zdaniem stać ten zespół na 70 procent więcej – zapowiadał przed meczem Dominik Nowak, trener Miedzi.
Pomimo że jest to beniaminek, to posiada w swoim składzie zawodników, którzy mają doświadczenie na szczeblu Ekstraklasy. Wiedzą, na czym polegają te rozgrywki i jaka jest ich specyfika. Trzeba zaznaczyć, że jest to zespół doświadczony. Mamy jednak swój plan i będziemy chcieli go zrealizować. – mówił z kolei Maciej Stolarczyk.
Jeżeli chodzi o sytuację kadrową, to Nowak może liczyć na wszystkich zawodników. Nikt nie narzeka na uraz. Natomiast w Wiśle może zabraknąć Mateusza Lisa, Tibora Halilovicia, Zorana Arsenicia i Mateję Palcicia.
Początek meczu o 20:30. Sędzią spotkania będzie Wojciech Myć. Według kursów LVBet faworytami są Wiślacy, na których kurs wynosi 2.1. Z kolei na MKS Miedź Legnica 3.45.
Ta strona używa plików cookies.