Kapitan reprezentacji Polski i zawodnik Bayernu Monachium – Robert Lewandowski przyznał przed meczem ze Szkocją, że drużyna wie o co grają.
“Kiedy przyjechałem na zgrupowanie reprezentacji, każdy z kolegów gratulował mi ostatnich goli, ale tak naprawdę teraz to nie ma większego znaczenia. Reprezentacja i klub to dwie różne sprawy. Wiem, po co tu przyjechałem. Jesteśmy na ostatniej prostej. Teraz liczy się kadra i nie zastanawiam się nad tym, co się ostatnio stało. Staram się grać jak najlepiej i dać reprezentacji jak najwięcej. Przed nami najważniejszy tydzień i mam nadzieję, że będzie zwieńczeniem tego, co się wydarzyło w ciągu ponad roku. Podkreślam jednak, że jeśli mamy awansować na mistrzostwa Europy, to przede wszystkim jako drużyna, a nie indywidualnie. Duże oczekiwania? Gramy w piłkę nie od dziś. Nie po raz pierwszy będziemy występować przy takiej publiczności. Jeśli ktoś chce grać na wysokim poziomie i na mistrzostwach Europy we Francji, musi się liczyć, że prędzej czy później taka presja będzie. Na to trzeba być przygotowanym jako piłkarz.” – stwierdził Lewandowski.
Ta strona używa plików cookies.