Na koniec sezonu zrobiło się spore zamieszanie wokół doświadczonego bramkarza. Nie chciał zapłacić kary finansowej przyznanej przez komisję ligi. Klub także nie zdecydował się na opłatę, więc Boruc nie mógł wystąpić w meczu PKO Ekstraklasy.
– Artur zasługuje na coś więcej, niż pożegnanie na koniec sezonu. Myślimy o tym, Boruc też jest w to wtajemniczony. Nie będzie to niespodzianką, ale sądzę, że będzie godne jego legendy, historii w Legii – zaznaczył na antenie Canal+, dyrektor sportowy Jacek Zieliński.
Sebastian Staszewski poinformował, iż rzeczywiście może dojść do specjalnego spotkania Legii z Celtigiem. Boruc był związany z tym klubem przez kilka lat.
Ta strona używa plików cookies.