La Liga: Bezbramkowe remisy na zakończenie kolejki

Dwa ostatnie spotkania pierwszej kolejki zakończyły się bezbramkowymi remisami. Faworyci – Villarreal i Athletic Club – nie potrafili przełożyć swoich atutów na zdobycz bramkową. 

Na Estadio de la Ceramica Villarreal podejmował ekipę Granady. Poprzednie ligowe mecze tych ekip były dynamiczne, a przede wszystkim obfitowały w gole. Tym razem piłka ani razu nie zatrzepotała w siatce. W pierwszej połowie gospodarze byli o wiele lepsi od swoich rywali, mieli mnóstwo szans, by strzelić przynajmniej jedną bramkę. Po zmianie stron gra mocno pogorszyła się. W końcówce czerwona kartkę ujrzał Foyth za swój drugi faul na żółtą kartkę. Wynik nie uległ zmianie do ostatniego gwizdka sędziego.

Drugie starcie na Estadio Manuel Martínez Valero wyglądało bardzo podobnie. Pierwsza połowa mogła się podobać, w stosunku do tego co kibice mogli zobaczyć po zmianie stron. W 29. minucie na listę strzelców wpisał się Fidel, ale arbiter zasygnalizował pozycję spaloną. Elche pomimo tego, że przegrało trzy kolejne pierwsze mecze inauguracyjne chciało złamać tę klątwę. Zależało im bardziej niż Baskom na wywalczeniu kompletu punktów, ale jakości w ofensywie ewidentnie brakowało.