– “To prawda, że będzie to bardzo ważne spotkanie. W niedzielę jeden rywal lub obaj stracą punkty. Osasuna na pewno postawi się nam u siebie, więc musimy być przygotowani.”
– Myślę, że jest możliwe. Mamy również innych obrońców i piłkarzy, nie można mieć obsesji na punkcie systemu. Ważniejsze jest nastawienie, z piłką i bez niej, co ostatnio udało nam się poprawić. Wszystko dzięki temu, że gramy pressingiem i przejmujemy dużo piłek na połowie przeciwnika.
– Pierwsze jest nasze spotkanie. Nie możemy zapominać, że my też musimy wygrać. Poza tym najlepsze jest, by lider tracił punkty. Nie możemy mieć jednak obsesji na punkcie derbów. Musimy myśleć o sobie.
– To normalne rzeczy. Ludzie interesują się nazwiskami i polemiką. Mnie to nie przeszkadza, ja skupiam się na swojej pracy. Nie mam czasu na myślenie o innych rzeczach. Nowy prezydent będzie decydował. Mam już trochę dość odpowiadania na takie pytania.
– Ciężko powiedzieć, sezon jest długi i każda drużyna ma lepsze i gorsze momenty. To prawda, że my mamy się dobrze i wkładamy wiele zaangażowania w każde spotkanie. Dobrze gramy z piłką i stwarzamy sobie okazje. Musimy skupić się na sobie. Do końca jeszcze daleka droga.
– Myślę, że nie popełnialiśmy wielu błędów indywidualnych, byliśmy w stanie dobrze naciskać przeciwników. Trójka stoperów dodała nam pewności, byliśmy też bardziej skupieni przy stałych fragmentach gry. Wpływ miało na to wiele rzeczy, nie tylko samo ustawienie.
– To prawda, że ostatnie wyniki, szczególnie te z Sevillą, dodały nam skrzydeł. W środę gramy rewanż w Lidze Mistrzów, jednak teraz musimy myśleć o jutrze. Cały sezon idziemy spotkanie za spotkaniem. Od niedzieli będziemy myśleć o środzie.
– To jeden z naszych młodych graczy. Grał w Barcelonie B i trenował z nami. Kilka razy wszedł z ławki i bardzo dobrze sobie poradził. Mamy wielką rywalizację w linii pomocy, on może wiele nam dać, tak jak Riqui w swoim czasie. Puig dobrze trenuje, mamy wielu młodych zawodników, którzy pukają do drzwi pierwszego zespołu.
– Oczywiście, posiadanie prezydenta w takim klubie jest bardzo ważne. Musimy znać możliwości na przyszłość w wielu kwestiach.
– To bardzo ważne, nie zawsze można polegać tylko na Leo. Wiele od niego zależy, bo jest bardzo dobry, ale musimy mieć więcej strzelających piłkarzy. To dobry znak. Mam nadzieję, że wszyscy będą strzelać.
– Musimy być realistami, nie możemy ciągle zmieniać naszej opinii. Jesteśmy w finale Pucharu Króla, jesteśmy blisko tego trofeum. W zależności od wyników być może powalczymy o końcowy triumf w lidze. Musimy wygrywać, to najtrudniejsze. Nie możemy tracić żadnych punktów. Przed nami wiele spotkań. Mam nadzieję, że na koniec sezonu powiemy, że mieliśmy problemy, ale zrobiliśmy wszystko i zdobyliśmy trofeum.
Ta strona używa plików cookies.