Kasprzik po uratowaniu Górnika Zabrze niezmiennie skromny

Grzegorz Kasprzik – bramkarz klubu z samego serca Górnego Śląska we wczorajszym meczu z Górnikiem Łęczna bez wątpienia uratował swój zespół przed katastrofą. Gdyby bowiem przeciwnicy z Lubelszczyzny zdobyli 3 punkty, to Zabrzanom niezwykle ciężko byłoby wywalczyć możliwość pozostania w Ekstraklasie. A Kasprzik dokonał rzeczy niesamowitej – obronił rzut karny, który prawdopodobnie zadecydował o losach spotkania.
Co bohater Górników powiedział po udanych dla siebie, a mniej udanych dla drużyny 90 minutach? Zapraszamy do zapoznania się z materiałem przygotowanym przez klub bramkarza!

Udostępnij
Maria Wieczorek

Ta strona używa plików cookies.