Jerzy Dudek udzielił wywiadu dla Interii Sport. Były reprezentant Polski w pochwalnych słowach wypowiedział się o naszej drużynie narodowej oraz aktualnym selekcjonerze, Paulo Sousie.

– Sousa odkrył dla kadry kilku piłkarzy nieoczywistych: Adama Buksę grającego w MLS, Karola Świderskiego z ligi greckiej, Pawła Dawidowicza, któremu nikt inny nie dał szansy – mówił Dudek.

– Portugalczyk zna się na piłce, potrafi odczytać atuty zawodnika i wykorzystać je do swoich koncepcji. Stworzył zespół, w którym ważny jest Robert Lewandowski, ale też każdy rezerwowy siadający na ławce. Zespół składa się nie z jedenastu, ale dwudziestu trzech ludzi – dodał.

– Dla części naszych ekspertów selekcjoner jest chłopcem do bicia, na którym można odreagować. Zapominają, że wojna domowa nie służy nikomu. Mnie się wydaje, że drużyna Sousy robi postępy – skwitował.

Udostępnij
Konrad Szymański

Ta strona używa plików cookies.