Premier League

Jarmołenko o wybuchu wojny: Nie wierzyłem, że to się w ogóle mogło wydarzyć

Andrij Jarmołenko przyznał w jednym z najnowszych wywiadów, że mocno przeżył wybuch wojny na Ukrainie.

Od blisko miesiąca trwa agresja rosyjskich wojsk wobec Ukrainy. Napastnik West Ham United przyznał, iż mocno to przeżywał, bo mniej więcej w tym samym czasie jego rodzina przebywała w Kijowie.

– Kiedy rozpoczęła się wojna, przyjechałem na trening i nie mogłem się na niczym skupić. Nie mogłem nawet mówić i płakałem. Od razu poprosiłem Davida Moyesa o wolne. Nie wierzyłem, że to się w ogóle mogło wydarzyć. Tamtego ranka chciałem po prostu biec i uderzyć głową prosto w ścianę. Ja siedziałem w Londynie, a rodzinę wysłałem do Kijowa, bo mojego dziecko miało wizytę u lekarza – powiedział Ukrainiec.

– Musiałem zachować profesjonalizm i wróciłem. “Wariowałem” już nic nie robiąc. Nie wiem jednak nawet jakie wyniki padają w meczach. Od razu po treningu jadę do domu i chwytam za telefon. o wszystko jest przerażające. Musimy sobie nawzajem pomagać, bo nikt inny tego nie zrobi. Jestem też pewien, że żaden kraj nas nie pokona. Nikt nie złamie naszego ducha – dodał.

Źródło: Futbol 1,2,3/Goal.pl

Udostępnij
Kamil Gieroba

Redaktor naczelny portalu Piłkarski Świat. Z serwisem związany od sierpnia 2014 roku. Pierwsze teksty publikowane w wieku 16 lat. Po drodze związany stażem w Przeglądzie Sportowym i współpracą z Legia.net oraz Transfery.info. Przez cztery lata pracowałem w wydawnictwie Fratria, gdzie m.in. odpowiadałem za serwis wGospodarce.pl. Obserwator głównie reprezentacji i Ekstraklasy. Piłka nożna to moja pasja, ale ciekawość prowadzi mnie też do rozwijania innych zainteresowań, jak chociażby MMA czy Wrestlingu :)

Ta strona używa plików cookies.