Bohaterem “Białej Gwiazdy” został Jakub Błaszczykowski, który znakomitym strzałem po ziemi tuż przy słupku, nie dał żadnych szans Filipowi Bednarkowi. – Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że był to trudny mecz. Lech był lepszy od nas, ale staraliśmy się i mocno walczyliśmy. Na szczęście udało nam się zabrać komplet punktów do domu. Jesteśmy bardzo szczęśliwi – zaznaczył Hyballa.
Wiele pochwał otrzymał między innymi Lukas Klemenz, który wrócił do składu po prawie trzy miesięcznej absencji. – Jak dla mnie zagrał bardzo dobrze. Jestem tutaj dopiero od 12 dni, ale ten zawodnik zawsze był bardzo zaangażowany w każdy trening. Podczas meczu z Lechem bardzo dużo dryblował, spisywał się w defensywnie i włączał do akcji ofensywnych – stwierdził opiekun.
– W czwartek rozmawialiśmy na temat gry Jakuba Błaszczykowskiego. Na początku zdecydowaliśmy, że zasiądzie na ławce rezerwowych, ponieważ nie był w maksymalnej dyspozycji. W piątek trenował już normalnie i zdecydowaliśmy, że w razie potrzeby wyjdzie na murawę. Miał grać na „10” i zastąpić Jeana Carlosa. Chcieliśmy dać mu wolną rękę, nie przypisując stałej pozycji. Pokazał się dobrze w kontratakach i zaliczył bardzo ładne trafienie – zakończył 45-letni Niemiec.
źródło: wisla.krakow.pl /
Ta strona używa plików cookies.