Jesus Jimenez, Dominik Nagy / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Jesus Jimenez był jedną nogą w Konyasporze, ale Górnik Zabrze pod naciskiem kibiców wycofał się ze sprzedaży swojej gwiazdy. Teraz może mieć z tego powodu poważne konsekwencje.
Jesus Jimenez od momentu odejścia Igora Angulo z Górnika Zabrze stał się największą gwiazdą przy Roosevelta. Hiszpan na tyle błyszczał formą, że zainteresowały się nim kluby zagraniczne. Najbardziej konkretny okazał się turecki Konyaspor, który przystąpił do rozmów z działaczami “Trójkolorowych”.
Negocjacje zakończyły się sukcesem, Turcy mieli zapłacić za nowego zawodnika 0,5 miliona euro i… No właśnie, wtedy też zabrzański klub wycofał się ze sprzedaży Jimeneza.
Postawa ta rozwścieczyła przedstawicieli “Zielonych Błyskawic” do tego stopnia, że.. Planują oni złożyć skargę do FIFY!
– Zwraca się uwagę, że zarząd klubu będzie skarżył Górnika Zabrze za niewypełnienie swoich obowiązków w umowie o transfer. Kierownictwo Konyasporu uzgodniło wszystkie warunki do odejścia piłkarza, przygotowało do podpisania oficjalny dokument, ale polski klub wycofał się z wszystkiego ze względu na presję ze strony swoich kibiców – pisze portal haberdairesi.com
Do końca okienka transferowego w Turcji pozostały dwa dni, więc wiele wtedy może się wyjaśnić. Jeśli faktycznie skarga ta wpłynie do FIFY, Polacy mogą mieć spory problem.
Ta strona używa plików cookies.