Motor Lublin ma za sobą katastrofalny początek sezonu. Drużyna, która w poprzednim sezonie dotarła aż do finału baraży o awans do Fortuna I ligi, w pierwszych jedenastu kolejkach sezonu 2022/23 zgromadziła zaledwie siedem punktów. Jedyne dotychczasowe zwycięstwo Motor odniósł 20 sierpnia, gdy w 7. kolejce na swoim terenie pokonał 1:0 Stomil Olsztyn. Po porażce 0:2 z rezerwami Lecha Poznań zarząd klubu postanowił zwolnić dotychczasowego trenera Stanisława Szpyrkę. 30-latek został zatrudniony przed sezonem, jednak jego przygoda z tym klubem zakończyła się bardzo szybko. Tymczasowym trenerem Motoru został wcześniejszy drugi szkoleniowiec Wojciech Stefański. W debiucie trenerskim doznał on upokarzającej porażki 2:6 na swoim stadionie w derbowym spotkaniu z Wisłą Puławy. Więcej o tym spotkaniu można przeczytać tutaj.
Władze Motoru postawiły na dość ciekawą opcję. 32-letni Gonçalo Feio jeszcze nigdy nie był samodzielnym trenerem żadnego zespołu na szczeblu centralnym. Portugalczyk ostatnio był asystentem Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa, a w przeszłości pracował również m.in. w sztabach szkoleniowych Wisły Kraków, Legii Warszawa czy greckiego AO Xanthi oraz był trenerem w akademiach Legii i Wisły. Wraz z Feio do sztabu szkoleniowego Motoru dołączył również pracujący ostatnio w Stali Rzeszów asystent Mateusz Stolarski.
Zmiana trenera nie jest jednak jedyną, jaka dokonała się w Motorze. W ostatnich dniach z funkcji pełnomocnika zarządu ds. sportowych oraz prokurenta spółki zrezygnował Arkadiusz Onyszko. Niejako w jego miejsce zatrudniony został nowy dyrektor sportowy Paweł Tomczyk, który w przeszłości był m.in. piłkarzem Motoru. 41-latek podobnie jak Feio pracował wcześniej w Rakowie, gdzie również sprawował funkcję dyrektora sportowego. Ostatnio Tomczyk był natomiast wicedyrektorem sportowym Legii Warszawa.
Źródło: własne / Motor Lublin
Ta strona używa plików cookies.