Ponownie jest głośno o węgierskich kibicach. FIFA zajęła się incydentami z czwartkowego meczu w Budapeszcie pomiędzy Węgrami, a Anglią.

Od początku widać było, że węgierscy kibice będą ostro traktować “Synów Albionu”. Przywitali ich gwizdami, gdy uklękli w geście wsparcia dla prześladowanych osób czarnoskórych. Potem było coraz gorzej.

Wielokrotnie można było usłyszeć rasistowskie przyśpiewki w kierunku Jude’a Bellinghama i Raheema Sterlinga. Co więcej – po golu Sterlinga na murawę poleciały plastikowe kubki i inne przedmioty. Zostało to ostro skrytykowane w mediach. Sprawą zajęła się także sama FIFA.

– FIFA zdecydowanie potępia wszelkie formy rasizmu oraz przemocy i nie toleruje takich zachowań w piłce nożnej – czytamy w oficjalnym komunikacie. Zostało już nawet wszczęte śledztwo. Werdykt ma zapaść wkrótce po szczegółowym zapoznaniu się z raportami delegatów i sędziów, którzy byli obecni na tym spotkaniu – zapowiedziała organizacja.
To nie pierwsze problemy z węgierskimi kibicami. Choć z jednej strony są chwaleni za tworzenie gorącej atmosfery na stadionie, to już w trakcie Euro 2020 dochodziło do nieprzyjemnych incydentów z ich udziałem.
Udostępnij
Kamil Gieroba

Redaktor naczelny portalu Piłkarski Świat. Z serwisem związany od sierpnia 2014 roku. Pierwsze teksty publikowane w wieku 16 lat. Po drodze związany stażem w Przeglądzie Sportowym i współpracą z Legia.net oraz Transfery.info. Przez cztery lata pracowałem w wydawnictwie Fratria, gdzie m.in. odpowiadałem za serwis wGospodarce.pl. Obserwator głównie reprezentacji i Ekstraklasy. Piłka nożna to moja pasja, ale ciekawość prowadzi mnie też do rozwijania innych zainteresowań, jak chociażby MMA czy Wrestlingu :)

Ta strona używa plików cookies.