FIFA zajęła się incydentami z meczu Węgry – Anglia
Ponownie jest głośno o węgierskich kibicach. FIFA zajęła się incydentami z czwartkowego meczu w Budapeszcie pomiędzy Węgrami, a Anglią.
Od początku widać było, że węgierscy kibice będą ostro traktować “Synów Albionu”. Przywitali ich gwizdami, gdy uklękli w geście wsparcia dla prześladowanych osób czarnoskórych. Potem było coraz gorzej.
Wielokrotnie można było usłyszeć rasistowskie przyśpiewki w kierunku Jude’a Bellinghama i Raheema Sterlinga. Co więcej – po golu Sterlinga na murawę poleciały plastikowe kubki i inne przedmioty. Zostało to ostro skrytykowane w mediach. Sprawą zajęła się także sama FIFA.
– FIFA zdecydowanie potępia wszelkie formy rasizmu oraz przemocy i nie toleruje takich zachowań w piłce nożnej – czytamy w oficjalnym komunikacie. Zostało już nawet wszczęte śledztwo. Werdykt ma zapaść wkrótce po szczegółowym zapoznaniu się z raportami delegatów i sędziów, którzy byli obecni na tym spotkaniu – zapowiedziała organizacja.
To nie pierwsze problemy z węgierskimi kibicami. Choć z jednej strony są chwaleni za tworzenie gorącej atmosfery na stadionie, to już w trakcie Euro 2020 dochodziło do nieprzyjemnych incydentów z ich udziałem.