PZPN potwierdził oficjalnie zorganizowanie spotkania z zachodnimi sąsiadami 16 czerwca na PGE Narodowym. Cezary Kulsza powiedział, że skontaktował się z Jakubem Błaszczykowskim, który zostanie pożegnany za bogatą karierę w kadrze. Cztery dni później biało-czerwoni w Kiszyniowie zagrają z Mołdawią w trzeciej serii el. EURO 2024.
W piątkowy wieczór pojawi się rozmowa Santosa z Jackiem Kurowskim z “TVP Sport” i fragmenty przedstawione wywołują ogromne zamieszanie. – Ważny jest nie mecz z Niemcami, tylko ten z Mołdawią. W porządku, to spotkanie zaplanowane zanim zostałem selekcjonerem i nic z tym nie można zrobić. Szanuję to, ale jeżeli teraz zostałbym zapytany, czy mamy rozegrać ten mecz, odpowiedziałbym, że nie. To nie jest mi potrzebne – ocenia Portugalczyk.
– To na pewno nie będzie test. Oni prezentują inny styl. Niemcy nie grają tak, jak Mołdawia. To zupełnie coś innego niż to, do czego będę przygotowywał piłkarzy przed meczem z Mołdawią. Testem byłoby zagranie z drużyną o stylu podobnym do najbliższego eliminacyjnego rywala – uważa dalej.
To nie zmienia faktu, że zamierza podejdzie do meczu racjonalnie i poważnie. – Jeśli mamy taką tradycję w Polsce, to ja akceptuję to, co jest związane z kulturą i obyczajami. Kuba grał bardzo dobrze na Euro 2016, być może mecz z Polską był najtrudniejszym, jaki miałem na tamtym turnieju. Spotkanie z Niemcami to zabawa, impreza. Będzie mi miło uczestniczyć w tym wydarzeniu – kończy.
źródło: sport.tvp.pl
Ta strona używa plików cookies.