Ekstraklasa: Lech traci punkty z beniaminkiem

W ostatnim niedzielnym spotkaniu inauguracyjnej kolejki Ekstraklasy, Lech Poznań bezbramkowo zremisował z beniaminkiem ligi, Sandecją Nowy Sącz.

W pierwszej połowie gości od utraty bramki trzykrotnie ratował Michał Gliwa. Dwa razy sparował piłkę po strzale Radosława Majewskiego i raz wybronił uderzenie Macieja Gajosa. Trzecim razem wybronił strzał Majewskiego z ok. pięciu metrów. Z kolei w drugich czterdziestu pięciu minutach nic ciekawego się nie działo aż do ostatniej chwili. Piłka po strzale Christiana Gytkjaera przeleciała przez rękawice golkipera gości, który jednak złapał ją przed linią bramkową.
Widać, że obie drużyny mają jeszcze w nogach okres przygotowawczy. Na początku spotkania mecz został na chwilę przerwany z powodu pokazu pirotechnicznego przez sympatyków Kolejorza.

16.07.2017, godz. 18:00 Lech Poznań – Sandecja Nowy Sącz 0:0 (0:0)
żółte kartki: Emir Dilaver – Aleksandar Kolev, Tomasz Brzyski
sędziował Paweł Gil z Lublina

Lech: Jasmin Buric – Robert Gumny, Lasse Nielsen, Emir Dilaver, Wołodymyr Kostewycz, Abdul Aziz Tetteh, Maciej Gajos, Maciej Makuszewski, Radosław Majewski (64′ Mihai Radut), Mario Situm (83′ Chrstian Gytkjaer), Nicki Bille Nielsen (69′ Deniss Rakels)
Sandecja: Michał Gliwa – Lukas Kuban, Dawid Szufryn, Michal Piter-Bucko, Tomasz Brzyski, Adrian Danek (80′ Jonatan Straus)Lech , Wojciech Trochim, Grzegorz Baran (64′ Filip Piszczek), Bartłomiej Dudzic, Mateusz Cetnarski, Aleksandar Kolew (56′ Maciej Korzym).

widzów: 18 667

Udostępnij
Kamil Radomski

Z "PIŁKARSKIM ŚWIATEM" związany jestem od lutego 2013 roku. Zanim tutaj trafiłem byłem publicystą sportowym w czasopiśmie fundacji ROKOR1 (od 3 stycznia 2013 roku do 31 czerwca 2014 roku) oraz zwykłym blogerem (od 16 stycznia 2012 po dzień dzisiejszy).

Ta strona używa plików cookies.