Duży problem Rumunii przed meczem z Polską

10 czerwca na Stadionie Narodowym w Warszawie reprezentacja Polski ma zagrać z Rumunią w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2018. Jednak na miesiąc przed tym meczem nasi rywale mają olbrzymi problem.

Może się bowiem okazać, że selekcjoner Rumunii – Christoph Daum będzie miał do dyspozycji tylko piłkarzy z zagranicznych lig. A tych jest tak niewielu, że konsekwencją będzie niepełna kadra. To efekt protestu rumuńskich klubów. Nie chcą się one zgodzić na propozycję tamtejszego związku piłkarskiego, by 5% z praw telewizyjnych trafiało do zespołów niższych lig. Ponadto organizacja zrzeszająca zespoły z rumuńskiej ekstraklasy miałaby stracić miejsce w komitecie FRF.

Propozycje rumuńskiej federacji spowodowały obawy klubów, że FRF będzie chciało przejąć kontrolę nad ligą. Sytuacja ma być rozwiązana 27 maja, wtedy ma dojść do głosowania nad zaproponowanymi zmianami.

Nasz następny rywal w grupie eliminacyjnej zajmuje czwarte miejsce z sześcioma punktami na koncie. Do liderującej Polski traci siedem oczek.

Udostępnij
Kamil Gieroba

Redaktor naczelny portalu Piłkarski Świat. Z serwisem związany od sierpnia 2014 roku. Pierwsze teksty publikowane w wieku 16 lat. Po drodze związany stażem w Przeglądzie Sportowym i współpracą z Legia.net oraz Transfery.info. Przez cztery lata pracowałem w wydawnictwie Fratria, gdzie m.in. odpowiadałem za serwis wGospodarce.pl. Obserwator głównie reprezentacji i Ekstraklasy. Piłka nożna to moja pasja, ale ciekawość prowadzi mnie też do rozwijania innych zainteresowań, jak chociażby MMA czy Wrestlingu :)

Ta strona używa plików cookies.