“Sport-Express” przekazał niepokojące informacje dotyczące sytuacji Polaka w Rosji. Według rosyjskiego portalu dni Rybusa w Spartaku Moskwa mają być już policzone. Pozostanie lewego obrońcy na terytorium Rosji było zaskoczeniem dla polskich kibiców. Niektórzy z nich byli wręcz oburzeni tym, że zdecydował się zostać w kraju, który zaatakował Ukrainę.
Zmiana Lokomotiwu Moskwa na Spartak okazała się strzałem w stopę dla 66-krotnego reprezentanta Polski. W klubie nie może liczyć na regularne występy. Trener Huillermo Abascal woli wystawiać Antona Zinkovskiy’ego na lewej stronie obrony. W obecnym sezonie we wszystkich rozgrywkach zaliczył 11. występów, w których zdobył jedną bramkę i dołożył jedno ostatnie podanie.
Źródło: Sport-Express
Ta strona używa plików cookies.