Ekstraklasa

Brosz: Pierwsze minuty mogliśmy rozegrać zdecydowanie inaczej

– Był moment w drugiej połowie, gdzie ważyły się losy meczu. Było widać, że zarówno my, jak i Legia chciała wygrać. Mieliśmy swoje sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. I, w konsekwencji, straciliśmy drugą bramkę – mówił Marcin Brosz, szkoleniowiec Górnika Zabrze po przegranym 1:2 meczu z Legią Warszawa.

Górnik do sobotniej konfrontacji z Legią przystępował jako jeden z kandydatów do gry w europejskich pucharach. Porażka nieco skomplikowała sytuację zabrzan w tabeli PKO Ekstraklasy. Do trzeciego Rakowa tracą aktualnie siedem punktów.

– Przytrafiły się niepotrzebne błędy w defensywie, to głównie z tego powodu nie udało się zdobyć chociaż punktu? Szkoda. Ważną sytuacją, która miała miejsce, okazała się kontuzja Adriana Gryszkiewicza. Musieliśmy zmienić trochę ustawienie w obronie. Proszę zauważyć – do tego momentu drugiej połowy graliśmy tak, jak chcieliśmy. Stwarzaliśmy sytuacje, wpuszczaliśmy bardzo ofensywnych zawodników. Liczyliśmy na to, że nie tylko będziemy kreować akcje, ale i zdobędziemy bramkę. Musieliśmy wówczas przemeblować defensywę. Było widać, że gdzieś popełniliśmy błąd, który, w konsekwencji, spowodował, że traciliśmy gola – ocenił Brosz.

Trener Górnika dodał, że nie wiadomo na razie jak długo potrwają przerwy Adriana Gryszkiewicza i Michała Koja.

Udostępnij
Kamil Gieroba

Redaktor naczelny portalu Piłkarski Świat. Z serwisem związany od sierpnia 2014 roku. Pierwsze teksty publikowane w wieku 16 lat. Po drodze związany stażem w Przeglądzie Sportowym i współpracą z Legia.net oraz Transfery.info. Przez cztery lata pracowałem w wydawnictwie Fratria, gdzie m.in. odpowiadałem za serwis wGospodarce.pl. Obserwator głównie reprezentacji i Ekstraklasy. Piłka nożna to moja pasja, ale ciekawość prowadzi mnie też do rozwijania innych zainteresowań, jak chociażby MMA czy Wrestlingu :)

Ta strona używa plików cookies.