Zdjęcie: Pixabay,com
Chodzi o czasy wojny domowej w Hiszpanii. “Blaugrana” wygrała wtedy ligę, lecz tamtejsza Federacja Piłkarska nigdy tego nie uznała. W latach 1936-1939 kraj był ogarnięty wojną, a niektóre kluby rozgrywały swoje mecze w tzw. Lidze Śródziemnomorskiej, stworzonej przez walczących z generałem Franco republikanów jako alternatywa dla La Ligi.
– Komisja Pamięci Historycznej Barcelony przygotuje raport, który przedstawi klubowi i to właśnie wtedy znów będziemy domagać się uznania tytułu zdobytego w 1937 roku – informują klubowe źródła na łamach ESPN.
Co ciekawe, “Duma Katalonii” walczyła już w przeszłości o ten tytuł i to też za sprawą Joana Laporty.
W ostatnią sobotę zarząd Hiszpańskiej Federacji zatwierdził na bezpośredni wniosek jej prezydenta Luisa Rubialesa oficjalne uznanie wygranej w Copa de la España Libre (“Puchar Wolnej Hiszpanii”, jak nazywano go w czasie wojny domowej) przez Levante (w finale pokonali Valencię 1:0. Teraz za ciosem zamierza iść Barcelona. Choć w klubie mają świadomość, że to może być długi proces.
Oficjalnie na swoim koncie FC Barcelona posiada 26 tytułów mistrzowskich. Przyznanie kolejnego byłoby 27. A warto wspomnieć, że “Blaugrana” obecnie też walczy o tytuł mistrza Hiszpanii i jest na dobrej drodze do odzyskania trofeum. W tabeli Katalończycy mają już dwanaście punktów przewagi nad Realem Madryt.
Źródło: FCBarca.com/ESPN
Ta strona używa plików cookies.