Od początku spotkania Argentyna sprawiała wrażenie lepszej drużyny. Na pierwszą bramkę Lautaro Martineza musieliśmy czekać do 28. minuty, ale mogła ona paść zdecydowanie wcześniej. Drugi cios podopieczni Lionela Scaloniego zadali w doliczonym czasie gry. Strzelec pierwszej bramki kapitalnie zagrał do Angela Di Marii, a ten bez większych problemów podciął piłkę nad Gianluigim Donnarummą.
Po przerwie obraz gry absolutnie się nie zmienił, a można nawet powiedzieć, że przewaga Argentyny była jeszcze większa, a Włosi wyglądali jak dzieci we mgle. Swoje sytuacje miał Lionel Messi, ale jego kolega klubowy, Donnarumma nie chciał pozwolić na to, aby zdobył on gola. To ostatecznie się udało, ale w doliczonym czasie gry trzecią bramkę zdobył Paulo Dybala, który ustalił wynik spotkania na 3:0. Podsumowując, Argentyna z taką grą może powalczyć nawet o Mistrzostwo Świata, bo naprawdę ta reprezentacja wygląda najlepiej od lat. Włosi na mudnialu nie zagrają i już mogą praktycznie przygotowywać reprezentację pod eliminacje Euro 2024.
01.06.2022, Finalissima, Wembley
Włochy – Argentyna 0:3 (0:2)
Lautaro Martinez 28, Angel Di Maria 45+1, Paulo Dybala 90+4′
Ta strona używa plików cookies.