Francuzowi latem wygasała umowa. Od dłuższego czasu trwały rozmowy nad przedłużeniem kontraktu. Problemem były oczekiwania finansowe skrzydłowego. “Blaugrana” w końcu postawiła ultimatum – jeżeli zawodnik nie zaakceptuje jej warunków, to do czasu transferu trafi na trybuny. Brak odpowiedzi skutkował absencją na mecz Athletic Bilbao.
– Rzeczywistość jest taka, że rozpoczęliśmy negocjacje z agentami zawodnika pięć miesięcu temu, aby dać sobie czas na wypracowanie odpowiednich rozwiązań. Była zresztą między nami rozmowa, w której Ousmane zapewnił, że chce zostać na Camp Nou. Zrobiliśmy wszystko, co możliwe, aby go zatrzymać. – Do zamknięcia okna transferowego zostało nam jedenaście dni i rozumiemy, że on nie chce być w naszej drużynie. My potrzebujemy natomiast wyłącznie zawodników, którzy są pewni, co do przyszłości i zaangażowani w grę dla nas. Dlatego Dembélé musi odejść tak szybko, jak to możliwe. Tego właśnie chcemy. Fakt, że zabrakło go w kadrze, jest związany z tym, że sam piłkarz dał Xaviemu do zrozumienia, że nie chce grać w jego zespole. Ja to rozumiem – skomentował dyrektor do spraw futbolu Mateu Alemany.
Źródło: FC Barcelona/Sport
Ta strona używa plików cookies.