Jak informuje dziennikarz “Weszlo.com” Krzysztof Stanowski piłkarze mistrza Polski zostali pobici na parkingu przy ulicy Łazienkowskiej.

Podopieczni Romeo Jozaka wczoraj w słabym stylu przegrali z Lechem Poznań (0:3) i nastroje wśród kibiców są fatalne. Legia Warszawa jeszcze nie odniosła się do całej sprawy. Dziennikarz na Twitterze dodał również, że piłkarze nie otrzymali na otrzeźwienie “2-3 liści”. “Wojskowi’ po 11. kolejkach zajmują dopiero jedenasta lokatę. Efekt nowej miotły nie zadziałał na zespół i prezes Dariusz Mioduski musi szybko znaleźć wyjście z całej sytuacji.

Udostępnij
Paweł Wątorski

...

Ta strona używa plików cookies.