Przed tygodniem wielkim skandalem zakończyła się potyczka. Arbiter nie podyktował ewidentnego rzutu karnego dla Blaugrany. – Musimy pokazać się, jak z ostatnich 20 minut w Mediolanie. To dla nas finał. Jesteśmy w niewygodnej sytuacji, ale damy z siebie wszystko – stwierdził Xavi.
– Myślę, że w pierwszej połowie nie zrozumieliśmy roli Marcosa Alonso i Raphiny. Musimy być bardziej wertykalni, bardziej agresywni. Nie wolno nam tracić czujności. Nie liczymy na Julesa Kounde, ale może być dostępny na El Clasico – dodał.
– Zawsze mówię zawodnikom, że presja jest na mnie. Musimy być cierpliwi, ale jeśli zaatakujemy tak, jak w drugiej połowie w Mediolanie, to jestem optymistą. Dla mnie dobra gra oznacza posiadanie piłki i atakowanie, ale rozumiem inne metodologie – podkreślił.
– To nie jest dzień Lewego. To dzień zespołu. Musimy zrobić krok do przodu z Lewym. Musimy z nim więcej grać, żeby czuł się bardziej komfortowo. Frenkie De Jong dochodzi do siebie po urazie. Zobaczymy jeszcze, czy jest gotowy do wyjściowego składu, a może w wzmocni nas drugiej połowie – zakończył Hiszpan.
Ta strona używa plików cookies.