FC Barcelona, Atletico Madryt i Sevilla odpadły z dalszej rywalizacji jeszcze przed ostatnią kolejką LM. Jedynie Real Madryt niezmiennie jest na szczycie i mimo wpadkom z Lipskiem (2:3) i Szachtarem Donieck (1:1) zameldował się do 1/8 finału.
– Ocenianie rzeczy na podstawie jednego sezonu nie jest sprawiedliwe. Rozwój innych krajów jest wyraźny i czasami za bardzo skupiamy się na Hiszpanii – powiedział Alonso, który niedawno przejął Bayer Leverkusen i z Rojiblanos walczy o udział w Lidze Europy.
– Jakość hiszpańskiego futbolu jest niepodważalna. Patrzy się na nią z podziwem. W tym roku to, że mamy jeden zespół w następnej fazie oznacza, że coś poszło nie tak – dodał 40-latek. Chociaż wyniki w Lidze Europy nadal są satysfakcjonujące, to w ostatnich latach bez wątpienia Królewscy są jedyną drużyną, która regularnie rywalizowała z najlepszymi drużynami. To niepokojący trend, który odbije się na rankingu krajowym.
Ta strona używa plików cookies.